FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Galerie    Rejestracja   Profil   Zaloguj 
Forum MangaPolis Platinum Strona Główna
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości


Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 61, 62, 63  Następny
 
Nowy Temat   Odpowiedz Śmietnik <- Forum MangaPolis Platinum Strona Główna
Autor Wiadomość
MR_CARNISTER
Tomodachi



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żarki

PostWysłany: Czw 12:56, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Me, w tym roku anglistyka w Czewie zapewne (kibluje, ale za rok jak się uda koreanistyka w Poznaniu. Very Happy). Chociaż siostra mnie jeszcze namawia na rosyjski z dodatkowym hiszpańskim na UŚ. Szczerze się zastanawiam. xD
Zobacz profil autora
Blue Cat
Kotek



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd ;)

PostWysłany: Czw 13:25, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Koreanistyka w Poznaniu, jak jutro dobrze pójdzie. ;]
A jak nie to również anglistyka w Częstochowie albo architektura wnętrz - Wrocław. xD
Mire, ja Ci szczerze współczuję i nijak mnie nie namówisz, żeby tam pójść. xD


Ostatnio zmieniony przez Blue Cat dnia Czw 13:28, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
mire
Kamikaze



Dołączył: 28 Cze 2005
Posty: 1579
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:35, 08 Maj 2008 Powrót do góry

MR_CARNISTER napisał:
Me, w tym roku anglistyka w Czewie zapewne (kibluje, ale za rok jak się uda koreanistyka w Poznaniu. Very Happy). Chociaż siostra mnie jeszcze namawia na rosyjski z dodatkowym hiszpańskim na UŚ. Szczerze się zastanawiam. xD

Rosyjski, błe :/ ale hiszpański jak najbardziej popieram Very Happy

co was tak wzięło na tą koreanistykę? Very Happy bo najłatwiejsza? ;> ja być może w przyszłości pójdę jeszcze na sinologię Very Happy na razie chcę zrobić jakieś studium albo porządny kurs fotografii.

Blue Cat napisał:
Mire, ja Ci szczerze współczuję i nijak mnie nie namówisz, żeby tam pójść. xD

Uso, uso! Very Happy
wiesz, pomimo okropnych sesji te studia są super Very Happy
widzimy się na UW w październiku :>
Zobacz profil autora
Blue Cat
Kotek



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd ;)

PostWysłany: Czw 13:43, 08 Maj 2008 Powrót do góry

A fajny język. ;]
I chyba prawda - z tych egzotycznych stosunkowo "najłatwiej" się dostać
no może oprócz filologii wietnamsko-tajskiej, co nie znaczy,
że wynik na poziomie 80% to gwarantuje...

I UW, nie sądzę... Chociaż póki co, nie mówię "nie", rozważam każdą opcję. ;]
Btw, można wydzielić temat.


Ostatnio zmieniony przez Blue Cat dnia Czw 13:45, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Calii




Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 13:54, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Jestem zaskoczona Waszymi wyborami, aktualnie zaocznie robie studia uzupelniajace mgr z germianistyki, ale jak widze, ze ktos chcialby zmarnowac swoj czas i zycie na anglistyke to szczeka mi opada troche. Przeciez studia angielskiego to cos rownie beznadziejnego jak "zarzadzanie i marketing" w czestochowie. Totalny bez sens. Angielski to trzeba znac, nauczyc sie samemu i zrobic certyfikat lub isc na kurs i miec certyfikat lub bujac sie bez certyfikatu jesli nie jest to niezbedne i zdobywac jakies prawdziwe i realne wyksztalcenie. Po wlasnych doswiadczeniach moge powiedziec, ze osoby, ktore nie maja zamiaru zostac zawodowymi tlumaczami pisemnymi lub ustnymi [a na studiach beda mordowac z tego i tamtego] lub ktos ma skrzywienie na punkcie zostania nauczycielem - to studiowanie ang/niem jest totalnym pomyleniem, ktore uswiadamia sobie czlowiek zbyt pozno.
Jezyki egzotyczne w naszym kraju maja pewien sens, ale musi to wiazac sie z ogromna determinacja i konkretnymi planami. Osoby ze slomianym zapalem zwyczajnie rowniez zmarnuja swoj czas.
Niestety jak konczylam liceum nie mialam jasno okreslonych planow i wybralam sie na germianistyke, w Czestochowie studia takie to jest lipa :p zwlaszcza jesli ktos przez pomyslke poszedl do CJE.

Ale zycze wam powodzenia, jesli chcecie zostac nauczycielami lub wybitnie zakuwac, aby stac sie jakims tam odsetkiem przecietnych tlumaczy lub zajezdzac sie do granic wytrzymalosci aby byc bardzo dobrym tlumaczem.
Niestety nie ma tutaj polsrodkow, a konkurencja tepi slabe ogniwa.
Zobacz profil autora
Blue Cat
Kotek



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd ;)

PostWysłany: Czw 13:58, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Anglistyka miałaby w tym wypadku służyć tylko poprawieniu matury za rok
z tegoż języka i dostaniu się na tą wymarzoną koreanistykę. ;]
Absolutnie nie zamierzam być nauczycielką.
Pozdrawiam Częstochowiankę? Wink


Ostatnio zmieniony przez Blue Cat dnia Czw 13:59, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
MR_CARNISTER
Tomodachi



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żarki

PostWysłany: Czw 13:58, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Blue Cat napisał:
A fajny język. ;]


I fajna kultura i fajne jedzenie. [ślinka] xD

I Calii z tego co się orientuję to teraz jest strasznie dużo różnym specjalizacji na filologiach więc zostanie nauczycielem to nie jedyne wyjście. Wink
Zresztą, ja na anglistyce (o ile pójdę) przekibluje tylko rok, i wynoszę się na koreanistyke/inną egzotyczną filologię. ;]


Ostatnio zmieniony przez MR_CARNISTER dnia Czw 14:00, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Calii




Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:27, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Duzo specjalizacji w teorii, ale w praktyce to trzeba miec konkretne plany Smile
na przyklad laczyc angielski z ekonomia etc. Zareagowalam tak a nie inaczej, poniewaz duzo mlodych ludzi ma kompletnie mylne pojecie o realiach, w jakich budzi sie przecietny absolwent filologii. Tlumacz/nauczyciel to standardowa sprawa, ale wiele osob mysli, ze idzie na studia filologiczne, zeby pouczyc sie jezyka - a to totalna strata czasu, na studiach NIE UCZA jezyka, tylko w danym jezyku zapychaja glowe gucio-wartymi tresciami. Bardziej oplaca sie isc na jakis kurs/studium intensywne, aby w ciagu takiego roku, kiedy chcecie "kiblowac" wyrobic sobie dodatkowo jakis papierek, rozwinac jakies umiejetnosci, zdobyc doswiadczenia, ktore potem okaza sie przydatne. Polaczyc to z zarobkiem i uczyc sie zaoczenie/wieczorowo i wyjdzie sie w ciagu tego roku o wiele lepiej, niz "dziubniecie" studiow filologicznych [tu:anglistyka]. Pierwszy rok to jest absolutny syf, przesiew i odrzut. Gramatyka opisowa, gramatyka praktyczna, literatura, jezykoznawstwo.. to nie najlepszy sposob na wyrobienie sobie umiejetnosci jezykowych, tylko dobry sposob na masochistyczne spedzanie czasu. Bardziej oplaca sie roczny wyjazd... z takich instytutow jak Zeus. Ersamus czy Socrates lub inne. Pierwszy semestr to wielkie ZZZ, drugi semestr, jesli sie zaliczylo pierszy to ZZZ i realizacja, co wlasciwie zrobilo sie w ciagu ostatnich 10 miesiecy...
Z doswiadczenia swoich znajomych wiem, ze nauka jezyka i szlifowanie umiejetnosci jezykowych odbywa sie na studiach malo skutecznie i szczesliwie. Duzo sie kuje, mnostwo sie zapomina. Nauka calej rekcji czy deklinacji w ciagu 1 lub dwoch dni na zalke nie jest idealnym sposobem na to, aby zostalo duzo w pamieci.
Jesli chcecie zostac pzy egzotycznej filologii, to jest to ideowo piekne, ale anglistyke jako przestoj odradzam. Juz lepiej siedziec w domu i nauczyc sie projektowania stron lub programowania w javie ;p
Zobacz profil autora
MR_CARNISTER
Tomodachi



Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żarki

PostWysłany: Czw 14:50, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Calii napisał:
Jesli chcecie zostac pzy egzotycznej filologii, to jest to ideowo piekne, ale anglistyke jako przestoj odradzam. Juz lepiej siedziec w domu i nauczyc sie projektowania stron lub programowania w javie ;p


Nie lubię wojska. Wink
Zobacz profil autora
Blue Cat
Kotek



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd ;)

PostWysłany: Czw 14:54, 08 Maj 2008 Powrót do góry

No to teraz mnie zniechęciłaś.
Ponadto właśnie wyczytałam, że na architekturze wnętrz mogłabym
przez pierwszy rok uczyć się bezpłatnie, także chwilowo skłaniam się ku temu.
O ile jutro nie pójdzie, trzymajcie kciuki. ;]
Nawiasem, tak czy siak przy filologii, nawet egzotycznej, prawie zawsze niezbędny
jest drugi kierunek, mający tym razem coś wspólnego z wykonywaniem konkretnego
zawodu (tu: architekta wnętrz). ;]
P.S. Rekcja w jedną noc rządzi. Twisted Evil


Ostatnio zmieniony przez Blue Cat dnia Czw 14:55, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Calii




Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:12, 08 Maj 2008 Powrót do góry

Zbyt malo informacji ja sama wczesniej mialam o takiego rodzaju studiach, zeby podjac konkretne kroki, teraz po swoich doswiadczeniach i grupy okolo 50 znajomych nie tylko z germanistyki wiem, ze nie bylo warto Smile Nie chce was bezsensu zniechecac, ale bedzie dobrze jesli poszukacie dokladnie wiecej informacji i zastanowcie sie dlaczego tak duzy procent studentow/absolwentow filologii jest bezrobotnych tudziez pracuje w kompletnie innym zawodzie niezwiazanym z wczesniejszymi studiami tudziez doksztacaja sie w innych kierunkach.
Droga powinna wygladac nastepujaco: najpierw jakis konkretny kierunek, a jezyk nawet w formie studiow dodatkowo, ale nie na odwrot.
Zobacz profil autora
Blue Cat
Kotek



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1201
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zewsząd ;)

PostWysłany: Czw 15:23, 08 Maj 2008 Powrót do góry

No cóż, z moich kalkulacji wynika, że lepiej byłoby mi studiować
najpierw język, a potem coś "konkretnego". ;]
Chodzi mi głównie o czas. Wygląda to mniej więcej tak:
architektura wnętrz + koreanistyka = 3+3/5 lat = 8 lat.
koreanistyka + architektura wnętrz = 3/5+3 lata = 6 lat, bo mogłabym ją zacząć
na trzecim roku koreanistyki, plan zajęć na to spokojnie pozwala.
Oczywiście to tylko taki chytry plan i zapewne na planowaniu się skończy. ;]

Mam wrażenie, że zaśmiecam temat. xD
Kto (gdzie się podział nasz etatowy banan?) i gdzie się jeszcze wybiera? ;]


Ostatnio zmieniony przez Blue Cat dnia Czw 15:38, 08 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
merle
Vampire



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 2622
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: from hell

PostWysłany: Czw 22:51, 08 Maj 2008 Powrót do góry

zaczynam sie Was bac ;] sami filolodzy sie szykuja xD podziwiam Wasz zapal ;D chociaz taj jak Calii zgadzam sie ze na studiach czesto natepuje mocne zderzenie z rzeczywistoscia ;/ i to nie tylko na takich kierunkach .... u mnie tez masa przedmiotow jest mi tylko potrzebna do podtarcia tylka... obecnie trzeba niezle kombinowac, zeby skonczyc uczelnie i jeszcze wiedziec cos wiecej poza sama teoria ;/ ja np po fizjoterapii bede musiala pokonczyc co najmniej kilka kursow - bo oczywiscie takiej wiedzy nie przekaza mi na studiach ... cena jednego to ok 6000-8000 zł... przy srednich zarobkach mgr 1500 zl .... ja juz jestem zalamana XD
Zobacz profil autora
Calii




Dołączył: 08 Maj 2008
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 21:02, 09 Maj 2008 Powrót do góry

Pociesz sie tym, ze ja w Czestochowie z calkiem zgrabnym CV nie moge dostac normalnej pracy biurowej znajac 2 jezyki, bardzo dobrze obsluga komputera, pakietow biurowych, aplikacji graficznych etc.
Srednio o posade ubiega sie conajmniej 40 osob. Jest masa bezrobotnych absolwentow, ktorzy imaja sie czegokolwiek, aby oplacac zaoczne uzupelniajace, bo niestety, ale po Kolegium jezykowym nie mamy szans i mozliwosci na dzienne, jest to bardzo niesprawiedliwe. JAkbysmy podjeli sie dziennych to w szkolach platnych i to o prawie 1000zl wiecej niz zaoczne za rok.

Niby gospodarka u nas kwitnie, ale najwiecej ogloszen widze w necie o ksiegowe, krawcowe, stolarzy i fachowcow konkretnych. Znac same jezyki obce i nie miec sprecyzowanych zainteresowan powiedzmy ekonomicznych, to juz jest susza. Trzeba meic duzo szczescia po prostu jak sie nie ma znajomosci. Bo czesto nawet CV nie przeczytaja, wiec nie ma mowy o sprawdzaniu umiejetnosci.

Jest po prostu ciezko po studiach.
Zobacz profil autora
merle
Vampire



Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 2622
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: from hell

PostWysłany: Pią 23:52, 09 Maj 2008 Powrót do góry

zawsze mozemy isc drogi robic XD albo rowy kopac ;D no i do Mc Donalda chyba chetnie przyjmuja XD
ostatnio wyczytalam ogloszenie ze poszukuja mgr fizjoterapii do sklepu obuwniczego Very Happy
to jest dopiero perspektywa Very Happy LOL
Zobacz profil autora
Strona 53 z 63
Nowy Temat   Odpowiedz Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 61, 62, 63  Następny

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Play Graphic Theme

Regulamin