Autor |
Wiadomość |
Raper
Bananiątko
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Śro 22:41, 23 Maj 2007
|
|
jak Wam sie chce to oglądać, ja np. tego prisona ogladnałem 10 minut któregoś odcinka który kiedys tam był na polsacie i nie moglem wytrzymać... może nie wiem czemu szukac, wiec help me, jak mam to ogladac zeby tak szybko nie usypiac [czasami niestety ogladniecie takich 'smieci' może sie przydac =.=] ? xD |
|
|
|
|
|
|
merle
Vampire
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 2622 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: from hell
|
Wysłany:
Śro 22:41, 23 Maj 2007
|
|
ale to nie spoiler xD p o prostu autorzy serialu podali ze paru bohaterow odejdzie by zastapili ich nowi....
a ja mam nadzieje ze to nie peter XD |
|
|
|
|
Raper
Bananiątko
Dołączył: 30 Sie 2005
Posty: 2580 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Czw 21:40, 24 Maj 2007
|
|
Ściągam i oglądam sobie relacje z giro d'italia [taki szosowy wyscig jakby ktos nie wiedział ;P], i na 4 etapie jest 'piękna gleba'. Aż musiałem wyciąc i Wam pokazać xD jedyne 13 mb xD
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
|
|
|
MR_CARNISTER
Tomodachi
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żarki
|
Wysłany:
Nie 15:44, 30 Gru 2007
|
|
"Zmartwychwstając" temat. ;]
Wczorajszy wieczór upłynął mi z koreańską produkcją "Customer is Always Right". Zaczynając, nie potrafię określić gatunku. xD "Ni to komedia, ni dramat". Mógłbym rzec, taki mixer gatunkowy. Historia o fryzjerze, który jest szantażowany przez pewnego "pana", nie wytrzymuje nerwowo i dochodzi do "wypadku". Oczywiście, jest intryga, tajemnica i wielki "twist" pod koniec. "Kto z kim, co i jak, gdzie i kiedy" i te sprawy. Pierwsze 20 minut trochę przynudzały ale później się ładnie rozkręciło i zaciekawiło. Zrealizowany bardzo dobrze, kilka fajnie innowacyjnych ujęć, gra aktorów też niczego sobie (szczególnie rola "tego złego"), muzyka pasowała idealnie. Ogólnie polecam. |
|
|
|
|
Radykalny
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Republika Marzeń
|
Wysłany:
Nie 22:20, 30 Gru 2007
|
|
Ja jestem w trakcie oglądania Miasteczka Twin Peaks i jestem pod wielkim wrażeniem. Serial jest naprawdę dobry. Polecam. A oprócz tego w ostatnim czasie oglądałem Amelie - film dziwny ale i uroczy zarazem - też mi się podobał. ;D |
|
|
|
|
Blue Cat
Kotek
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 1201 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zewsząd ;)
|
Wysłany:
Nie 23:00, 30 Gru 2007
|
|
Ok, oglądałam ostatnio "Nianię w Nowym Jorku" xD
Nie polecam, banalna historyjka, wątek miłosny jakiś niedokończony,
a Scarlett Johansson wolę w blondzie xD
<to tak jakby ktoś się wybierał do kina czy coś > |
|
|
|
|
merle
Vampire
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 2622 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: from hell
|
Wysłany:
Pon 0:21, 31 Gru 2007
|
|
Blue Cat napisał: | Ok, oglądałam ostatnio "Nianię w Nowym Jorku" xD
Nie polecam, banalna historyjka, wątek miłosny jakiś niedokończony,
a Scarlett Johansson wolę w blondzie xD
<to tak jakby ktoś się wybierał do kina czy coś > |
popieram,
beznadziejne to to bylo |
|
|
|
|
MR_CARNISTER
Tomodachi
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żarki
|
Wysłany:
Pon 10:45, 31 Gru 2007
|
|
"Super-Niania w Nowym Jorku" byłaby lepsza. xD (I w ogóle oryginał ma nazwe "The Nanny Diaries", znowu wybitne tłumaczenie. xD)
I wczoraj oglądnąłem produkcje z Hong Kongu, "Protege". Jak w wielu filmach z HK, główny bohater to undercover policjant, który w tym wypadku ma zostać następcą "bossa" pewnej narkotykowej szajki. Oczywiście tematem przewodnim są narkotyki i myśl "Dlaczego ludzie je biorą". (Tego można dowiedzieć się na końcu.) Film przyjemny, wciąga, nie nudzi. Ukazanie uzależnienia jednego z bohaterów bardzo wiarygodne. Gra aktorów na dobrym poziomie, Andy Lau jak zawsze spisał się na medal. Muzyka idealnie buduje napięcie. Ogółem movie bardzo dobrze pokazuje co mogą zrobić narkotyki z ludzmi którzy je biorą i tymi którzy sprzedają. ("Drugs are bad, mmmkay." xD) Polecam. |
Ostatnio zmieniony przez MR_CARNISTER dnia Pon 18:37, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
fantomaya
Dołączył: 25 Mar 2007
Posty: 448 Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany:
Pon 14:33, 31 Gru 2007
|
|
tłumaczenie to już wcześniej spieprzyli, przy książce nawiasem mówiąc, też nie jest jakaś przecudowna ;P z tego co pamiętam, się znaczy xD czytałam ją jakiś czas temu (kiedy zaczytywałam się w tego typu książkach...) i jakoś nie zapamiętałam jej, więc chyba licha xD czyli wcale mnie nie dziwi, że film kiepski xD |
|
|
|
|
MR_CARNISTER
Tomodachi
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żarki
|
Wysłany:
Śro 22:32, 02 Sty 2008
|
|
Po kolejnym seansie filmowych. (Koreańskie produkcje roku 2007. )
"May 18" - Historia o Maskarze w Gwangju która miała miejsce w 1980r. Jako, że interesuje się historią Korei strasznie napaliłem się na ten film i z wypiekami na twarzy oczekiwałem na wersje Dvdrip. xD Włączam, pierwsze 40 minut, trochę zbyt "komediowe" jak na taki film, no ale dobra, w końcu to wstęp, przedstawienie postaci itp. itd. Kolejne 40 minut, coś się zaczyna dziać, jest dobrze, czuje co się dzieje na ekranie, czuje jak bardzo cierpią mieszkańcy. Dochodzimy do końca, który imo strasznie zawodzi. Film robi się tak bardzo "sentymentalny", że po chwili zaczyna z lekka "denerwować". Gra aktorów na przyzwoitym poziomie. (Chociaż Kim Sang-Kyung w "Memories of Murder" grał o niebo lepiej.) Sceny batalistyczne też ładne i realistyczne. Ogółem, film na raz. (I raczej tylko dla zobaczenia jak Masakra przebiegała, fabułę poboczną "bohaterską", można sobie darować i zbytnio się w nią nie zagłębiać.)
"The Mafia, The Salesman" - Ot zwykła koreańska komedia. Gangster zaczyna pracować w firmie ubezpieczeniowej, jak zawsze coś musi się stać [bad boss] i wpada w "kłopoty". Czyli mafia, kilka zabawnych scen i bardzo lekka dawka dramatu i romansu. (Częsty motyw w k-komediach.) Nie nudził, przyjemnie się oglądałem. |
|
|
|
|
MR_CARNISTER
Tomodachi
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żarki
|
Wysłany:
Pią 11:08, 14 Mar 2008
|
|
Z ostatnio obejrzanych, trzy oscarowe produkcje: "No Country For Old Man", "There Will Be Blood" i "Juno". Jak dla mnie każdy z wymienionych zasłużył sobie na tą złotą statuetkę.
"No Country For Old Man" - Po seansie po prostu nie miałem się do czego przyczepić. Każda rola zagrana perfekcyjnie (Szczególnie Bardem ze swoją rolą "psychopaty".) Sceneria, fabuła, muzyka (mimo, że mało to i tak. xD) Jak najbardziej, Oscar się należał.
"There Will Be Blood" - Daniel Day-Lewis i Paul Dano pokazali klase. (Ostatnia scena w ich wykonaniu, mistrzostwo!) Sam film, też bardzo-bardzo zajebisty, chociaż można się odrobinę przyczepić do dłużyzn.
"Juno" - Dawno nie widziałem tak dobrej komedii z Ameryki. ("Fingernails?" padłem. xD) Ellen Page idealnie "wpasowała" się w rolę 16-letniej dziewczyny w ciąży. Muzyka dobrana wręcz idealnie. (Soundtrack miażdży. ) Warto ściągać, nie czekać na wejście do kin.
i tak btw. widział ktoś, któryś z wymienionych...??
[Edit] South Park - 1201. Tonsil Trouble - Taki sobie początek sezonu, chociaż kilka żartów - ROTFL. xD "AIDS. Wow, that's really... Retro.", "I'm HIV Positive." XD |
Ostatnio zmieniony przez MR_CARNISTER dnia Pią 11:22, 14 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
MR_CARNISTER
Tomodachi
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żarki
|
Wysłany:
Śro 20:36, 03 Wrz 2008
|
|
The Dark Knight
Film, najlepsza adaptacja komiksu superbohaterskiego (Najlepsza adaptacja komiksu jako komiksu wędruje oczywiście do "Sin City". I zapewne do "Watchmen" kiedy już wyjdzie. ). Świetne role Caina, Oldmana, Freemana i Eckharta. Maggie H. jakoś w tym filmie do mnie nie przemówiła. Joker - najlepsza kreacja 2008r. Zagrana mistrzowsko. Ledger pokazał prawdziwe szaleństwo Jokera na swój "idealnie idealny sposób". Bale zagrał lepiej w "The Prestige", ale też gromkie brawa. Zdjęcia, praca kamery, fabuła, muzyka, wszystko doskonale. Chociaż, nie obyło się bez kilku wad: ochrypły głos Batmana, który po paru scenach bardzo denerwował; miasto nie wyglądało jak prawdziwe Gotham, nie dało się go "poczuć"; akcja na statkach, kiedy african-american person wyrzuca detonator, żal i smutek; za dużo popierdułkowatych gadżetów; śmierć Two-face. How is that even posibble?!
Ogółem film, bardziej niż świetny. Ode mnie 9++/10.
Go to the cinema. Be happy. |
|
|
|
|
Olqa
Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z miejsca w którym zatrzymał się wiatr
|
Wysłany:
Pon 11:56, 08 Wrz 2008
|
|
MR_CARNISTER napisał: | The Dark Knight
Ogółem film, bardziej niż świetny. Ode mnie 9++/10.
|
popieram całkowicie. warto było iśc do kina.
choć pana Batmana Bayla przyćmił trochę pan Jocker Ledger... jego gra - mistrzostwo.
i pomyśleć, że podchodziłam do tego filmu scepytycznie...
a gadżety faktycznie... prawie jak w Bondzie xD |
Ostatnio zmieniony przez Olqa dnia Pon 11:56, 08 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
merle
Vampire
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 2622 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: from hell
|
Wysłany:
Czw 19:15, 27 Lis 2008
|
|
ja ostatnio ogladalam
Mumie 3 cos tam o krolu smoku czy nie wiem XD nie chce mi sie sprawdzac
ogolnie nie polecam
na silke zrobione
poza tym zmieniona glowna aktorka a tego nie lubie ;/
a efekty jak na obecne mozliwosci tragiczne == |
|
|
|
|
MR_CARNISTER
Tomodachi
Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 710 Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żarki
|
Wysłany:
Nie 2:51, 29 Mar 2009
|
|
Watchmen - Dawno się tak nie "podnieciłem" w trakcie seansu. Miodny, zajebiście zrobiony, prawie w każdym aspekcie oddaje klimat komiksu (może trochę nazbyt "komiksowy", ale mnie to akurat odpowiadało), aktorzy dobrani idealnie. Muzyka to samo. Nic tylko iść do kina albo ukraść (druga opcja lepsza, bo już chyba zdjęli. ;<). 9+/10. |
|
|
|
|
Strona 7 z 8 |
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
phpBB © 2001, 2002 phpBB Group Play Graphic Theme
|